środa, 7 grudnia 2016

Przenosiny!!!

Edytuj post 1 komentarz
Hej, kochani!!!

 Po pierwsze chciałam was strasznie przeprosić za to, że na moim blogu ostatnio w ogóle nie pojawiają się posty, ale po prostu nie miałam weny do pisania...
 Kiedy jednak chciałam wrócić do pisania, pomyślałam sobie, że i tak nikt pewnie już nie pamięta o tym blogu, więc zrezygnowałam całkowicie z pisania.
 Długi czas jednak nie dawało mi to spokoju. Postanowiłam więc stworzyć nowego bloga i tu niespodzianka - nie sama! I to właśnie druga sprawa o której chce wam powiedzieć.
 
 Tak więc, założyłam bloga z moją przyjaciółką Julką, na którym obie piszemy o książkach. Na razie pojawiły się tam tylko dwa posty, w tym jeden jest powitalny, ale ciiii :D

 Chciałabym was, w imieniu moim i Julki, serdecznie zaprosić na naszego bloga Zaksiążkowane. Będzie nam bardzo miło jak do nas zajrzycie ;) 

 Myślę, że na tym blogu to już ostatni post za co bardzo was przepraszam. 
Jeszcze raz serdecznie zapraszam was do odwiedzania naszego bloga i oczywiście obserwowania go, jeżeli macie ochotę ;)

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

sobota, 15 października 2016

Engilsh Matters/ Special 19/2016

Edytuj post 4 komentarze

Hej, Kochani!

 Dzisiaj przychodzę do was z recenzją kolejnego czasopisma od wydawnictwa Colorful Media!
Jak dobrze wiecie, jestem wielką fanką tego typu magazynów i bardzo się ucieszyłam, kiedy listonosz zadzwonił do moich drzwi i przyniósł mi ten cudowny numer English Matters!

 No to może najpierw informacja dla tych, którzy jeszcze nie spotkali się z tymi czasopismami:

Czasopisma English Matters są przeznaczone dla miłośników indywidualnej nauki języka angielskiego. Można się z niego dowiedzieć różnych ciekawostek o różnych krajach, filmach i osobach. W gazetkach, na każdej stronie, znajdziemy kolumnę z przetłumaczonymi słówkami, co jeszcze bardziej ułatwi nam czytanie danego artykułu.


A teraz przejdźmy do tego co znajdziemy w tym numerze specjalnego wydania English Matters.

Czasopismo jest podzielone jak zawsze na sześć działów czyli:


  • This and That 
  • Lifestyle 
  • Culture 
  • Conversation Matters
  • Travel
  • Leisure

 Najbardziej ze wszystkich działów spodobał mi się Lifestyle, w którym znalazł się artykuł 'Sex and Carrie Bradshaw', autorstwa Anny Buczko. Został on moim ulubieńcem z tego czasopisma.
 Może teraz opowiem nieco, właśnie, o moim ulubieńcu.
 Nazwisko Carrie Bradshaw na pewno jest wam dobrze znane z serialu 'Seks w wielkim mieście'. 
W tym artykule możemy znaleźć wszystko właśnie o tym serialu. Od bohaterów, po aktorów, docierając do miejsc, w którym był nagrywany ten właśnie serial. Muszę przyznać, że ten artykuł zaciekawił mnie tak mocno, że musiałam obejrzeć kilka odcinków pierwszego sezonu w internecie i jestem nim zauroczona! Na pewno będę kontynuować moją przygodę z tą komedią.


Moje wrażenia po przeczytaniu magazynu są na prawdę bardzo pozytywne i z całego serduszka zapraszam was do przeczytania tego cudeńka! 

 A wy?
Czytaliście już ten numer English Matters?
Jeśli tak, to jakie są wasze wrażenia?
Piszcze w komentarzach.

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

Za możliwość przeczytania tego czasopisma dziękuję wydawnictwu Colorful Media!

piątek, 30 września 2016

LBA #11, czyli INFORMACJI O MNIE WCIĄŻ PRZYBYWA...

Edytuj post 9 komentarzy
Witajcie, Kochani!

 Wracam do was po dwutygodniowej przerwie, która była spowodowana SZKOŁĄ... No, kto by się tego spodziewał... Przepraszam, że posty na moim blogu pojawiają się tak rzadko, ale po prostu na razie nie dam rady pisać więcej, bo zaczynam lekcje o 8.00, a kończę o 15.20. Jestem po szkole tak zmęczona, że, praktycznie po powrocie do domu odsypiam cały dzień... Będę się starać pisać chociaż w te weekendy ;)

 Kochani, dzisiaj mam dla was kolejne LBA, do którego nominowała mnie Chaotyczna A. z bloga Chaos myśli.
 Kochana, z całego serduszka ci dziękuję za nominację!
No to co?
Myślę, że możemy zaczynać ;)
Zapraszam!!!


1. Co najbardziej lubisz w blogowaniu?

Jest to dość trudne pytanie, bo ciężko jest wybrać co najbardziej lubię .... Ale myślę, że najprzyjemniejsze jest jak ktoś skomentuje post... Przyznam się wam, ze za każdym razem, kiedy widzę jakiś komentarz od was pod moim postem, to czuje się szczęśliwa, że podoba wam się to co piszę.

2. Jakie są twoje ulubione miejsca do czytania?

Mam kilka takich miejsc, ale wybrałam dwa, o których chcę wam powiedzieć.
Pierwszym z nich jest moje łóżko, myślę, ze nikogo to nie dziwi. Uwielbiam się zawinąć w kołdrę, położyć na poduszce, zamknąć drzwi mojego pokoju i w spokoju sobie poczytać.
Drugim takim miejscem jest SAMOCHÓD! Uwielbiam czytać w podróży i zawsze jak gdzieś jadę, to zabieram ze sobą jakaś książkę do poczytania.

3. Czy kiedyś zarwałaś noc dla książki?

Można tak powiedzieć, bo kiedyś tak wciągnęłam się w książkę 'Złe dziewczyny nie umierają', że chciałam ja jak najszybciej skończyć... Ale skończyło się na tym, że czytałam do trzeciej w nocy i zasnęłam, a dokończyłam ją rano jak wstałam.

4. Czy jesteś uzależniona od kupowania własnych egzemplarzy, czy wolisz wypożyczać książki z biblioteki?

Uwielbiam kupować własne egzemplarze książek, a potem ustawiać je na półce. Jestem nałogową książkoholiczką i nigdy nie wypożyczam książek z biblioteki (ale to pewnie już wiecie). Uwielbiam zapach nowych książek i nie wiem jak bym mogła żyć bez wąchania ich stron...

5. Jakie cechy książkowych bohaterów cenisz a które z kolei Cię irytują?

Bardzo lubię, kiedy bohater powieści jest nieśmiały. Nie pytajcie czemu, bo sama tego nie wiem... Po prostu lubię takich bohaterów... A co mnie irytuje? Chyba to, jak bohater jest buntownikiem, co najczęściej zdarza się w książkach fantastycznych. Jest to po prostu powielający się schemat, a ja nie jestem fanką schematyczności...

6. Lubisz zbierać gadżety książkowe? Jeśli tak to jakie?

Muszę się przyznać, ze nie mam ŻADNYCH gadżetów książkowych, chyba, ze chodzi o zakładki, bo ich mam dość dużo. Jednak najbardziej lubię robić swoje...

7. Twoja ulubiona ''książka z dzieciństwa''?

Nie będę tu zbyt kreatywna, bo był to oczywiście Kubuś Puchatek. Ostatnio jednak dowiedziałam się, że ten miś nie jest zbyt lubiany na polskiej blogosferze... Ja jednak mam do niego wielki sentyment.

8. Czy często oglądasz ekranizacje książek czy raczej nie lubisz książkowych historii przenoszonych na ekran?

Nie jestem jakąś tam wielką fanką ekranizacji, ale raz za czas lubię sobie jakąś obejrzeć. Najbardziej podobały mi się, z tych co do tej pory oglądałam, wszystkie ekranizacje Harry'ego Pottera. Mam wszystkie na nagrywarce i jak tylko mam chwilę, to oglądam którąś z nich.

9. Jaka postać literacka jest według ciebie taką, z którą chętnie byś się zaprzyjaźniła?

Mam kilka takich postaci, ale wybrałam jedną... Na pewno będzie to Harry Potter, którego po prostu uwielbiam! Wiem, ze nie jest to zbyt kreatywne, ale ja kocham Harry'ego! Bardzo bym chciała go spotkać i się z nim zaprzyjaźnić. Mam nadzieję, że byłaby to przyjaźń na całe życie...

10. Czy kiedykolwiek przeczytałaś jakąś książkę dwukrotnie?

Jak dotąd była tylko jedna książka, którą przeczytałam dwa razy i była to pozycja 'Harry Potter i kamień filozoficzny'. Nie żałuję tego, że przeczytałam ją drugi raz, bo mogłam ją przeżyć na nowo. Muszę też powiedzieć, że jak czytałam ją drugi raz, to chyba podobała mi się nawet bardziej niż za pierwszym.

11. Lubisz zaznaczać interesujące cię cytaty, czy kompletnie nie przywiązujesz do tego wagi?

Jeżeli zaznaczam coś w książce, to raczej nie są to cytaty, ale ważne momenty, które chcę opisać w recenzji. Czasami jednak zdarza mi się zaznaczyć jakiś cytat, ale jest to dość rzadkie...


No, i to koniec na dzisiaj kochani. Jeszcze raz przepraszam was za to, że posty pojawiają się tak rzadko, ale mam nadzieję, że mnie rozumiecie ;)

Pozdrawiam was z całego serduszka i do następnego posta!!!

xxxTusia

piątek, 16 września 2016

'Yellow Bahama w prążki' - Ewa Nowak, czyli WRESZCIE PRZECZYTAŁAM KSIĄŻKĘ POLSKIEJ AUTORKI!

Edytuj post 8 komentarzy
Znalezione obrazy dla zapytania yellow bahama w prążki recenzja Hej, kochani!

 Jako, że dzisiaj znalazłam trochę czasu na pisanie, postanowiłam zrecenzować dla was książkę, która jest dla mnie naprawdę wyjątkową pozycją... Dlaczego jest wyjątkowa? Bo jest to pierwsza przeczytana przeze mnie książka polskiej autorki. Mowa tu o pozycji 'Yellow Bahama w Prążki' autorstwa większości osób dobrze znanej Ewy Nowak.
 No, to bez przeciągania...
Zapraszam!


 Główną bohaterką książki jest Hania.
Dziewczyna ma 14 lat i jak prawie każda nastolatka ma kompleksy. Twierdzi, że jej życie jest STRASZNIE nudne. Hania wysyła e-maile do pisarki. Chce, aby ona pomogła jej napisać książkę o życiu dziewczyny.
Hania bardzo wkręca się w pisanie. Opowiada w e-mailach o zdarzeniach z jej życia, na przykład takich, jak przyprowadzenie do domu przez jej mamę warana stepowego, któremu rodzina nadaje imię Krzysiek.
 O innych historiach Hani przeczytacie w książce 'Yellow Bahama w prążki'!


 Podsumowanie:

 Książka ta nie jest zwykłą książką, bo jest pisana w zupełnie inny sposób.
Główną bohaterką jest, oczywiście, Hania, która, tak jak wspominałam w opisie pisze maile do pisarki, więc książka również jest przedstawiona jako e-maile Hani do pisarki.
 Na początku byłam dość sceptycznie nastawiona do czytania książki w tej formie, ale przyzwyczaiłam się do tego po dość krótkim czasie i czytało mi się ją bardzo przyjemnie.

 Główna bohaterka wydawała się bardzo miłą i ciekawą postacią.
Tak jakby się z nią utożsamiłam, bo ja też nie jestem jakoś szczególnie lubiana w szkole i najchudsza też nie jestem...
 Bardzo polubiłam również jednego bohatera pobocznego jakim był Hubert. Podobało mi się jak zaprosił Hanię na swoje urodziny. To było takie słooodkie!

 Jeżeli chodzi o przyjaciela Hani, Jacka, to muszę przyznać, ze troszkę mnie denerwował, ale czasem niektóre momenty w których on uczestniczył były dość zabawne.

 Przez cały czas zastanawiałam się nad znaczeniem tytułu tej pozycji, ale wyjaśniło się to dopiero pod koniec książki... Nie będę wam zdradzać czemu akurat taki tytuł, bo nie chcę wam psuć przyjemności czytania.

 Ocena:

Ocenię tę pozycję na bardzo wysoką ocenę, bo uważam, ze na to zasługuje. Pozycja jest pisana bardzo prostym, młodzieżowym językiem. Nie mam się do czego doczepić, oprócz tego, że świat nie był zbyt rozbudowany, ale to tylko taki mały minusik ;)

Oceniam tę pozycję na 9/10

Ogłoszenia parafialne!!!

Kochani! Jak zauważyliście ostatnio rzadko pojawiam się na blogosferze... Jest to spowodowane szkołą. Mam tyle kartkówek i sprawdzianów, że trudno mi jest zliczyć... Jako, że chcę mieć jak najlepsze oceny, muszę się dużo uczyć. Blog więc spadł na drugie miejsce. Piszę więc do was tylko w weekendy, bo nie mam możliwości, żeby pisać w tygodniu. 

 Przepraszam was za to, że nie wchodzę na wasze blogi, ale naprawdę, przez szkołę w ogóle nie mam czasu. Spróbuję sobie jednak wygospodarować czas tak, żeby odwiedzać was jak najczęściej.

 Przepraszam was również za to, że ta recenzja nie była zbyt długa, ale ostatnio w ogóle nie mam weny do pisania...

 Kochami, pozdrawiam was z całego serduszka i życzę miłego weekendu <3
xxxTusia

niedziela, 11 września 2016

Liebster Blog Award #10, czyli Kolejne wiadomości o mnie.

Edytuj post 4 komentarze
Hej, Kochani!

 Jak wam mija dzisiejszy dzień? Mnie świetnie!
Jak wiecie lub nie jestem teraz zawalona nauką... Możecie pomyśleć, że na początku roku szkolnego nie jest aż tak źle... Oj, kochani, jest po prostu strasznie! Moi nauczyciele cały czas robią nam kartkówki i zadają pełno zadań... Jestem po prostu załamana :(

 Dobra! Koniec narzekania!
Pomyślałam sobie, że jak mam troszkę czasu, to mogę coś napisać i, jak widzicie zdecydowałam się na kolejną nominację do LBA. Nawet nie wiem jak wam podziękować za tyle nominacji! Jest to już dziesiąta, na którą odpowiadam, a kolejnych wciąż przybywa. Dzisiaj wykonam nominację od Madzi z bloga Pomiędzy Wierszami, do której serdecznie was zapraszam!
 A więc, przejdźmy do LBA!

1. Ile masz książek na swojej biblioteczce?

Może pamiętacie, że kiedyś już odpowiadałam na to pytanie, ale książek cały czas mi przybywa. Co miesiąc jest ich więcej i już troszkę zaczyna mnie to przerażać... MOICH książek w MOJEJ biblioteczce jest łącznie 107. Jak dla mnie jest to bardzo duży wynik, a przecież czytam dopiero od listopada tamtego roku.

2. Gdybyś mogła żyć w jakimś książkowym świecie, jaki świat by to był? Dlaczego?

 Nie będę zbyt kreatywna, bo chciałabym oczywiście żyć w magicznym świecie Harry'ego Pottera. Czasami próbuję sobie wyobrazić w roli czarodziejki, ale pozostaje mi tylko czekać na mój list z Hogwartu... Boję się tylko, że zanim wezmę różdżkę do ręki to zdemoluję całą szkołę, tak jak Harry sklep Ollivanderów.

3. Kim chcesz zostać w przyszłości?

 Ci z was, którzy są ze mną od początku na pewno wiedzą, ze uwielbiam śpiewać i chciałabym oczywiście wiązać z tym moją przyszłość. Ale moim wymarzonym zawodem, o którym myślę już dobre dwa lata jest zostanie psychologiem. Marzę o tym, żeby pomagać innym ludziom z ich problemami...

4. Czy podjęłaś już jakieś książkowe współprace? Jeśli tak, to po jakim czasie podjęta była pierwsza i z kim?

Nie podjęłam jeszcze, żadnej współpracy książkowej, ale współpracuję z wydawnictwem Colorful Media, które wydaje czasopisma do nauki języków. Była i jest to moja pierwsza współpraca i jestem z niej naprawdę zadowolona.

5, Czy masz jakiś książkowych mężów?

Oczywiście! I to nie jednego, ale tacy dwaj najważniejsi, to Ron z serii książek 'Harry Potter', którego po prostu uwielbiam, nie tylko ze względu na wygląd, ale za charakter, oraz Maxon z serii 'Rywalki', w którym się po prostu na zabój zakochałam. Coś mnie do niego przyciąga...

6. Twoja ulubiona książka/trylogia/seria... Dlaczego to właśnie ją lubisz?

Moją ulubioną książką, o której na pewno nigdy nie zapomnę będzie Hopeless autorstwa Colleen Hoover. Ta książka tak zapadła mi w pamięć, że tylko jak o niej myślę, to od razu mam uśmiech na twarzy, bo tak mi się podobała. Po prostu ją kocham i uwielbiam autorkę za to, ze stworzyła takie dzieło.

7. Z jakim bohaterem literackim chciałabyś porozmawiać i dlaczego?

 Ostatnio moim marzeniem jest rozmowa z Feyrą z książki 'Dwór cierni i Róż' autorstwa Sahry J. Mass. A dlaczego? Bo chciałabym, żeby zdradziła mi jak celnie strzelać z łuku. Chciałabym się też z nią zaprzyjaźnić i kto wie? Może byłaby to przyjaźń na całe życie?

8. Twój ulubiony autor/ka? Dlaczego to właśnie ją/jego lubisz?

Już można stwierdzić po wcześniejszym pytaniu, kto jest moją ulubioną autorką. Jest to oczywiście Colleen Hoover. A dlaczego ją lubię? Za niepowtarzalny styl pisania, Jej książki bardzo szybko się czyta, chociaż dają do myślenia, bo autorka porusza bardzo ważne tematy. Serdecznie polecam wam książko pani Hoover i obiecuję, ze się nie zawiedziecie.

9. Twoje ulubione wydawnictwo?

 Ostatnio najczęściej kupuję książki wydawnictwa Otwartego, a to dlatego, że prawie nigdy sie na nich nie zawodzę. Są po prostu świetne! Lubię je przede wszystkim dlatego, że większość książek Colleen Hoover jest z tego wydawnictwa.

10. Książka, którą poleciłabyś wszystkim... Dlaczego?

 I tutaj na pewno nie będziecie zaskoczeni, jeżeli powiem o Hopeless. Pa po prostu kocham tę książkę i, gdyby ktoś mnie zapytał jaką książkę polecam, byłaby to właśnie Hopeless...

11. Chciałabyś w przyszłości napisać książkę? Jak tak to w skrócie o czym by była?

 Teraz powierzę wam pewien sekret...
Moja pierwsza książka właśnie się tworzy! Ostatnio zaczęłam ją pisać, a pomysł przyszedł tak nagle. Nie powiem wam jednak o czym jest ta książka, ale jeżeli będziece chcieli, to może kiedyś wstawię jakiś fragment... Kto wie...?


Kochani, dzisiaj nikogo nie nominuję, bo nie mam pomysłu na pytania... Niedługo pojawią się kolejne LBA, więc oczekujcie nominacji ;)

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia



piątek, 9 września 2016

Business English Magazine 55/2016

Edytuj post 3 komentarze
Hej, kochani!

 Witam was po prawie tygodniowej przerwie na moim blogu.
Bardzo przepraszam was za brak postów, no ale wiecie, zaczęła się szkoła, zadania, kartkówki i nie za bardzo mam czas na pisanie, a co dopiero na czytanie książek. Ma jednak zamiar zorganizować sobie troszkę czasu na przyjemności, więc posty będą się pojawiać ;)

 Dzisiaj mam dla was recenzję magazynu Business English Magazine. Jest to czasopismo do nauki języka angielskiego. To na prawdę świetny sposób na podszkolenie swojego języka, a także nauczenie się wielu słów w stylu biznesowym, które potem mogą się nam bardzo przydać w życiu codziennym.




 A co możemy znaleźć w tym numerze Business English Magazine? Tego dowiecie się z mojego posta.

Zapraszam!


 Czasopismo jest podzielone na czternaście rozdziałów.


W części 'in brief'' znajdziemy artykuł o Las Vegas, z którego dowiemy się co można tam robić, oprócz uprawiania hazardu... Drugi artykuł w tej części mówi nam o książce o Donaldzie Trumpie, który jest w niej przedstawiany w karykaturalny sposób.








W 'Cover Story' znajdziemy artykuł, który jest umieszczony na samym środku okładki magazynu. Dotyczy on Theresy May, czyli pani premier Wielkiej Brytanii.










Najbardziej ze wszystkich artykułów zaciekawił mnie 'Bob Iger - Disney Main Man, który jest prezesem marki Disneya. Jako, ze jestem wielką fanką Disneya i wszystkiego co z nim związane, bardzo przyjemnie i szybko czytało mi się ten artykuł.






 Bardzo podobał mi się ten magazyn i z całego serduszka wam go polecam. Można się z niego naprawdę dużo dowiedzieć i nauczyć wielu nowych słówek, które potem są bardzo przydatne (w moim przypadku na przykład na lekcji angielskiego). Na pewno będę sięgać po kolejne magazyny Business English Magazine.


A wy, Kochani? Czytaliście już ten magazyn? Jak wam się podobał?
Czekam na wasze opinie o czasopiśmie w komentarzach pod tym postem ;)


Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia



Za możliwość przeczytania magazyny dziękuję wydawnictwu Colorful Media

sobota, 3 września 2016

Podsumowanie miesiąca | Sierpień

Edytuj post 13 komentarzy
Hej, kochani!

 Wakacyjny sierpień już za nami, więc myślę, że czas podsumować książki które kupiłam i przeczytałam. W tym poście nie zabraknie także podsumowania statystyk mojego bloga ;)
 No, to bez przedłużania...
Zapraszam!

 Book Haul:

 O książkach, które kupiłam w tym miesiącu nagrałam dwa filmiki, do których obejrzenia z całego serduszka was zapraszam.


Wrap Up:

 Jeżeli chodzi o książki, które przeczytałam w Sierpniu. to było ich siedem, czyli o jedną książkę mniej niż w lipcu... Tak wiem, nie jest to najlepszy wynik jak na wakacje, ale przecież nie są one po to, żeby całymi dniami siedzieć w pokoju i czytać ;)

  Sierpień zaczęłam od książki 'Black Ice' Beccy Fitzpatrick, której recenzja zdobyła rekordową ilość komentarzy za co bardzo wam dziękuję! Książka była na prawdę dobra i uważam, ze jest to jedna z lepszych pozycji tej autorki. Następnie sięgnęłam po 'Dwór cierni i róż' Sarah'y J. Maas, którą zrecenzowałam razem z Amelką z bloga Osobisty ósmy księżyc. Nie mogę się powstrzymać i jeszcze raz muszę podziękować Amelce na tę wspaniałą współpracę <3
 Następną pozycją, po którą sięgnęłam była książka 'Chłopak na zastępstwo' Kasie West. Niby to było zwykłe romansidło, ale miało w sobie coś, co bardzo mi się spodobało.
 Kolejnymi dwiema pozycjami były książki, które przeczytałam podczas 7ReadUp'u. Tak, wiem. Jak na maraton czytelniczy przeczytałam dość mało i nie udało mi się uzbierać tych siedmiu centymetrów, ale i tak jestem z siebie bardzo dumna. A więc tymi dwiema książkami są 'Angelfal' Susan Ee, oraz 'Ugly Love' Colleen Hoover. Te dwie książki podbiły moje serce i na pewno wrócę do nich jeszcze nie raz. Nie wiem, czy pojawi się ich recenzja, bo kompletnie nie mam weny aby coś o nich napisać. Ale od razu mówię, że obie pozycje dostają ode mnie 10/10.
 Następnie sięgnęłam po 'Harry'ego Pottera i Kamień Filozoficzny'. Tę pozycję czytałam ju po raz drugi, a muszę powiedzieć, że podobała mi się dużo bardziej niż za pierwszym razem
 Miesiąc zakończyłam z najcudowniejszą książką, czyli 'Graficzną Podróżą Eda Sheerana'. Książka była naprawdę cudowna, lecz nie zrecenzowałam jej, ponieważ nie wiem co napisać o biografii...

A oto mój przeczytany stosik:






Ilość stron: 2521
Ilość stron na dzień: 81,3














Statystyki bloga:

Wyświetlenia: 11011 (Lipiec: 8187)
Obserwatorzy: 92 (Lipiec: 80)
Komentarze: 1754 (Lipiec: 1354)
Posty: 111 (Lipiec: 96)

Dziękuję wam kochani za to, że udało wam się spełnić moje marzenie! A co nim było? Właśnie 10 tyś wyświetleń! Nie spodziewałam się, zakładając mojego bloga, że kiedykolwiek ujrzę taką wielką liczbę wyświetleń. Dziękuję wam również za każdy komentarz, bo to bardzo motywuje do dalszego pisania.

Ogłoszenia Parafialne:

 Kochani, jako, że rozpoczął się rok szkolny chcę was poinformować, że posty będą się pojawiać dużo rzadziej niż wcześniej. Chciałam was tez przeprosić, że nie zaglądałam na wasze blogi, ale miałam próby do szkolnego przedstawienia. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie :D

 Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

'Harry Potter i kamień filozoficzny' J.K. Rowling

Edytuj post 20 komentarzy



Tytuł: Harry Potter i kamień filozoficzny
Autorka: J.K. Rowling
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 1997
Ilość stron: 314
Czas czytania: 5 dni




 Harry nie ma łatwego dzieciństwa.
Mieszka wraz z ciotką Petunią, wujem Vernonem oraz swoim kuzynem Dudley'em, który go szczerze nienawidzi...
 Rodzina wmawiam mu, że jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym, w którym Harry również uczestniczył, ale została mu po nim tylko blizna na czole w kształcie błyskawicy.
 Niedługo Harry ma obchodzić swoje jedenaste urodziny, jednak kilka dni przed nimi zaczynają się dziać bardzo dziwne rzeczy...
 Do Harry'ego przychodzą listy, jednak chłopiec nie wie jaka jest ich treść, bo wuj nie pozwala mu ich czytać.
 Wszystkie dziwne sprawy wyjaśniają się jednak w jego urodziny...


Podsumowanie:

 Jak wiecie (lub nie), jest to moje drugie spotkanie z tą książką. Czytałam ją pierwszy raz w listopadzie i to właśnie tą książką rozpoczęłam moją przygodę z czytaniem. Mam więc do tej pozycji bardzo duży sentyment.

 Może najpierw wypowiem się o bohaterach...
Bardzo polubiłam naszą trójkę przyjaciół, czyli Harry'ego Hermionę i Rona. Każdy z nich ma inny charakter, jednak uważam, że świetnie dopełniają się oni nawzajem. W moich ulubieńcach znalazł się także Hagrid, czyli gajowy Hogwartu. Uwielbiam tę całą czwórkę bohaterów, jednak największy kawałek mojego serduszka skradł Ron, który jest oczywiście moim książkowym mężem.

 Teraz może troszkę o świecie w którym znajdują się bohaterowie.
Na początku, tak jak pisałam w opisie na górze, Harry mieszka w zwykłym, ludzkim mugolskim świecie wraz z wujem, ciotką, oraz kuzynem. Rodzina go nie toleruje, a Harry, też nie jest zbyt przyjaźnie do nich nastawiony.
 W pewnym momencie cała akcja przenosi się do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, w której Harry rozpoczyna swoją naukę. Poznaje tam właśnie swoich przyjaciół i gajowego Hagrida.
 Nawet nie wiecie jak bardzo bym chciała się znaleźć w Hogwarcie razem z Harrym, Ronem i Hermioną! To jest moje największe marzenie (oprócz napisania własnej książki).


 Pani Rowling ma tak wspaniały styl pisania! Jest w nim tyle magii i fantazji. Widać, że autorka pisze całym sercem i ma do tego wielki talent.  Autorka wyczerpuje wszystkie swoje tematy do końca i za to ją uwielbiam!
 Nie wiem jak pani Rowling potrafi tworzyć takie postacie, które w ogóle mnie nie irytują! Nawet Hermiona, która była trochę zbyt przemądrzała na początku, wydawała mi się urocza.

 Podsumowując, uważam, że jest to idealna książka dla fanów fantastyki, lub osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z czytaniem. Ja jestem tą pozycją oczarowana i chociaż czytałam ją już drugi raz, to przeżywałam ją może nawet troszkę bardziej niż za pierwszym. Na pewno wrócę do Harry'ego jeszcze nie raz, bo naprawdę miło jest sobie przypomnieć tę pełna magii historię.

Moja ocena: 10/10

Wiecie, że Robert z bloga Książkowy Nieogarek również napisał recenzję tej książki? Zapraszam was do jego recenzji (klik)  ;)

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

piątek, 26 sierpnia 2016

Q&A, czyli ZAPYTAJ MNIE O COŚ!

Edytuj post 19 komentarzy
Hej, Kochani!

 Dzisiaj mam dla was dość krótki post, bo będzie to post informacyjny.
Chciałabym zrobić takie mini Q&A, czyli będę odpowiadać na pytania, które mi zadacie.
Postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania ;)

Chciałam was jeszcze zapytać, czy wolicie Q&A w wersji pisanej, czy jako filmik?

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

P.S. Możecie zadawać różne pytania. Nie tylko o blogu, czy książkach ;)

czwartek, 25 sierpnia 2016

English Matters 60/2016

Edytuj post 3 komentarze
Hej, kochani!

 Dzisiaj mam dla was recenzję magazynu do nauki języka angielskiego. Jest to oczywiście czasopismo od wydawnictwa Colorful Madia.
 Jeżeli jesteście zainteresowani magazynem i tym co co w nim znajdziemy to zapraszam do czytania tego posta!








Najbardziej zainteresowała mnie rubryka People and Lifestyle.
W niej możemy znaleźć bardzo ciekawy artykuł o kanadyjskim polityku Justinie Trudeau. Jest on dość obszerny, ale czyta się go naprawdę przyjemnie.

 Również z tej rubryki zaciekawił mnie artykuł o zakupoholizmie. Czy to choroba? Tego dowiecie się czytając ten świetny artykuł!

 W czasopiśmie został też poruszony aktualny temat, który jest dość kontrowersyjny. Mowa tu o aborcji. Ten temat chyba zaciekawił mnie najbardziej.










 W dziale Travel głównym tematem jest Australia. Autor tego artykułu zastanawia się dlaczego warto odwiedzić ten kraj. To naprawdę ciekawy artykuł warty przeczytania.








 Te artykuły, które wam tu przedstawiłam, to oczywiście nie wszystko co znajduje się w tym czasopiśmie. Jest tu jeszcze dużo naprawdę świetnych tematów.
 Zachęcam was do zakupienia tego magazynu, bo artykuły są świetne!
Czasopismo nadaje się zarówno dla czytelników na poziomie podstawowym, takich jak ja, lub dla bardziej zaawansowanych. W każdym z czasopism możemy znaleźć przydatne słówka lub zwroty, dzięki którym możemy zabłysnąć na np. lekcji języka angielskiego.

Magazyn możecie kupić TU

 Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

Za możliwość przeczytania magazynu dziękuję wydawnictwu Colorful Media!





środa, 24 sierpnia 2016

Liebster Blog Award #9, czyli jeszcze więcej o mnie...

Edytuj post 17 komentarzy
Hej, kochani!

 Dzisiaj mam dla was odpowiedź na nominację do już DZIEWIĄTEGO Liebster Blog Award (LBA) Bardzo wam dziękuję za wszystkie nominacje, których cały czas przybywa!

 Dzisiaj odpowiem na nominację od Karoliny z bloga recenzentka-książek. Bardzo ci za nią dziękuję, kochana i niedługo na pewno się odwdzięczę :*
 Nie przedłużając, przejdźmy do pytań.





1. Jakiego bohatera najchętniej zabrałabyś ze sobą na wakacje, jakie by to było miejsce i dlaczego akurat jego?

Hmmmm... Trudne pytanie...
Myślę, że byłby to Ron z 'Harry'ego Pottera', bo jest to mój ulubiony męski bohater z tej serii książek. A gdzie bym go zabrała? Oczywiście nad polskie morze, które po prostu uwielbiam. Myślę, że spędzilibyśmy tam naprawdę świetne wakacje.





2. Wolisz czytać w nocy czy w dzień?

Dla mnie każda pora jest dobra na czytanie, ale ostatnio wolę czytać w nocy. Myślę, że czytanie, gdy jest ciemno, dodaje naprawdę świetnego klimatu.




3. Czy miałaś kiedyś ochotę napisać własną książkę? Jak tak, to czego by ona dotyczyła?

 Chyba większość osób, które czytają chciało kiedyś napisać własną książkę. Ja, oczywiście, też należę do takich osób. Napisanie i wydanie książki, to moje największe marzenie. Zawsze chciałam pisać książki z wątkiem paranormalnym. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze spełnić moje marzenie i wydać książkę, ale, przy moim słomianym zapale, nie wiem co z tego wyjdzie...



4. Czy jest jakaś książka do której chciałabyś się przenieść na kilka dni? Dlaczego tam?

 Mam dwie książki, w których świecie chciałabym się znaleźć. Pierwszą z nich jest 'Harry Potter i Kamień filozoficzny'. Wybrałam akurat tę część, bo wydaje mi się najbardziej magiczna z całej serii. Chciałabym przez kilka dni uczyć się w Hogwarcie razem z Harrym, Hermioną i Ronem.
 Drugą taką książką jest oczywiście 'Dwór cierni i róż'. Chciałabym, aby podczas mojego pobytu w tym świecie Feyra uczyła mnie łucznictwa. Polowałabym wtedy na magiczne stworzenia razem z nią.


5. Jaki bohatera literacki najbardziej Ci imponuje, a jaki najbardziej cię irytuje? Uzasadnij.

 Jest naprawdę dużo takich bohaterów, którzy mnie irytują i których podziwiam, ale jakbym miała wybrać, to bohaterem, a właściwie bohaterką która najbardziej do tych czas mi zaimponowała jest Julia z trylogii 'Dotyk Julii'. A dlaczego? Bo z szarej myszki zmieniła się w bardzo silną kobietę.
 A najbardziej irytujący bohater? Mój wybór padł na Norę z serii 'Szeptem'. Tę serię bardzo lubię, ale bohaterki wręcz nie znoszę. Według mnie jest bardzo irytująca. A czemu? W skrócie: Zachowuje się jak dziecko.

6. Co lubisz robić w wolnym czasie, oprócz czytania książek?

Jak już może wiecie, jestem wielką miłośniczką Tańca Towarzyskiego, który trenuję już siedem lat. Bardzo lubię też śpiewać, czego mogliście się dowiedzieć ze postu specjalnego na 6 tyś. wyświetleń. Ostatnio dużo wolnego czasu poświęcam na słuchanie muzyki.



7. Wolisz najpierw przeczytać książkę, a dopiero później zobaczyć jej ekranizację czy na odwrót?

Wolę najpierw przeczytać książkę, a potem obejrzeć film, bo uważam, że czytając książkę tworzymy własny świat, a film jest po prostu wyobrażeniem książki przez kogoś innego.

8. Z jaką postacią literacką się utożsamiasz?

Jeszcze nigdy nie czytałam książki, w której poczułabym, że bohater jest podobny do mnie, więc pominę to pytanie.

9. Jakie jest twoje motto życiowe? Lub ulubiona sentencja?

"Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym dniem w całym Twoim życiu."

10. Wolisz wypożyczać książki w bibliotece czy kupować nowe? Czy uważasz, że kolekcjonowanie książek to dobry pomysł?

 Uwielbiam kupować nowe książki! A dlaczego? Bo miło jest patrzeć na wciąż powiększającą się półkę z książkami.
 Czy uważam, że kolekcjonowanie ich to dobry pomysł? Pewnie że tak! Myślę, że to naprawdę świetna pamiątka. Zawsze mogę sięgnąć po jakąś książkę z mojej 'kolekcji' za kilka lat i przypomnieć sobie co czytałam jak byłam młodsza...

11. Lektura szkolna, której szczególnie nie znosiłaś? Dlaczego?

Pamiętam, że byłam jedyną osobą w mojej klasie, której nie podobała się lektura 'Anaruk, chłopiec z Grenlandii'. Tak naprawdę nie wiem, czemu mi się nie podobała... Może dlatego, że czytałam tę książkę będąc w trzeciej klasie szkoły podstawowej i po prostu nie lubiłam wtedy czytać.


Moje pytania:


  1. Czy przeczytałeś/aś kiedyś książkę, która zmieniła twoje życie?
  2. Czy płaczesz podczas czytania książek? 
  3. Czytasz książki polskich autorów?
  4. Do jakiego domu w Hogwarcie należysz?
  5. Wolisz kupować książki w antykwariatach, czy w księgarniach?
  6. Wolisz papierowe książki, czy w wersji e-booków?
  7. Czy jesteś wielozadaniowy/a? Potrafisz np. słuchać muzyki podczas czytania?
  8. Używasz zakładek?
  9. O jakim zawodzie marzyłeś/aś będąc dzieckiem?
  10. Ile książek masz na swojej biblioteczce?
  11. Co lub kto zachęcił cię do czytania?

Nominuję:

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia





wtorek, 16 sierpnia 2016

7ReadUp - Podsumowanie dnia drugiego

Edytuj post 17 komentarzy
Witajcie, Kochani!

 Za nami już drugi dzień 7ReadUp'u!
Jeżeli czytaliście mój poprzedni post, to wiedzieliście, ze jestem w trakcie czytania książki Ugly Love, autorstwa Colleen Hoover. Chciałam ją właśnie dzisiaj skończyć i... udało mi się! Jestem z tego powodu bardzo zadowolona i cieszę się, że mogę sięgnąć po kolejną książkę.

 Jeżeli chodzi o Ugly Love, to muszę wam powiedzieć, że autorka mną wstrząsnęła... Byłam bardzo zaskoczona zakończeniem... Mogę powiedzieć, że książka dorównuje mojej ukochanej Hopeless. Nie wiem, czy będę pisać recenzję tek książki, bo boję się, że nie będę potrafiła jej napisać. Gdyby nie pojawiła się recenzja, to od razu mówię, że oceniam ją na 10/10.

 Wczoraj przeczytałam równe 200 stron, a dzisiaj udało mi się przebrnąć przez 138 stron i z tego wyniku również jestem zadowolona.

 A wam jak idzie? Ile przeczytaliście?
Piszcie w komentarzach!

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

7ReadUp - podsumowanie dnia pierwszego

Edytuj post 15 komentarzy
Hej, kochani!

 Dzisiaj mam dla was dość krótki post, a będzie nim podsumowanie dnia pierwszego 7ReadUp'u, którego organizatorka jest Martha Oakiss z bloga Secret Books. Jak może już wiecie, ja biorę udział w wersji Light i staram się czytać jak najwięcej.

 Ten maraton zaczęłam od książki Ugly Love autorstwa Colleen Hoover. Dzisiaj udało mi się przeczytać aż 200 stron! Jestem z siebie bardzo dumna, bo akurat jestem na wyjeździe i nie mam czasu, aby dłużej sobie poczytać. Pomiędzy spacerami jednak znalazłam czas, żeby sobie poczytać.

 Mam nadzieję, że jutro uda mi się dokończyć tę książkę, a potem zabiorę się za kolejną ;)

 A wam jak idzie? Ile już przeczytaliście podczas tego pierwszego dnia? Podzielcie się tym ze mną w komentarzach :D

 Chciałabym was jeszcze zaprosić na mój świeżo założony kanał na YouTubie, na którym nagrywam filmiki o książkach :) (mój kanał)

Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia

czwartek, 11 sierpnia 2016

Dwór cierni i róż - Sarah J. Maas - recenzja z Amerują!

Edytuj post 22 komentarze
 Hej, kochani!
 Dzisiaj mam dla was bardzo specjalny post. A dlaczego? Dlatego, że do recenzji postanowiłam zaprosić Ameruję z bloga Osobisty Ósmy Księżyc!
 Do recenzji wspólnie wybrałyśmy książkę Sarah J. Maas 'Dwór Cierni i Róż'.
Jaka jest nasza opinia? Tego dowiecie się w recenzji
 Zapraszamy!!!


Feyra jest dziewiętnastoletnią łowczynią, która musi wykarmić całą swoja rodzinę. Dziewczyna chodzi na polowania do lasu i coraz częściej zapuszcza się w okolice muru oddzielającego świat zwykłych śmiertelników od krainy Prythian. Mieszkają tam istoty o nadprzyrodzonych mocach, bestie ukrywające się przed ludzkim wzrokiem, potwory.
Dziewczyna na jednym ze swoich polowań zauważa wilka niezwykłych rozmiarów. Zabija go i przynosi do swojej rodziny jako pożywienie. Nie jest jeszcze świadoma tego, że zabicie tego stworzenia zmieni diametralnie jej dotychczasowe życie.
 Niedługo po tym zdarzeniu, do domu Feyry przybywa bestia. Daje dziewczynie dwie opcje. Są nimi śmierć, lub zamieszkanie na stałe na ziemiach Prythianu. 
 Co wybierze Feyra? Tego dowiecie się już z książki Sarah J. Maas - "Dworu cierni i róż"
Co myśli o tej książce Ameruja?
Cześć, hej :D

Zacznę może od tego, od czego zaczynam zawsze :)
Okładka... jest godna pożałowania. Normalnie aż oczy mnie bolą, jak patrzę na taką szkaradę! Z takiego też powodu czytałam e-booka bo inaczej bym chyba nie dała rady :')
Pierwszego kogo poznajemy, to nieustraszona człeczyna łowczyni, Feyra. Jest zima, nasza bohaterka umiera z głodu, a ma na wykarmieniu dwie szkarady siostry i zbzikowanego tatulka, który nie potrafi utrzymać rodziny. Taka ciamajda życiowa.
Już na pierwszych stronach książki czułam mieszane uczucia w stosunku do głównej bohaterki. Z jednej strony podziwiałam ją za oddanie rodzinie, a z drugiej chciałam ją wyśmiać. Przecież mogła odejść od tych pasożytów - oni jej pewnie nawet nie kochali!
Już na samym początku, dowiadujemy się, że Feyra mieszka dwa dni drogi od muru oddzielającego świat ludzi, od krainy magicznych istot. O Prythianie ludzie opowiadają niestworzone historie. O niewolnictwie, morderstwach, torturach. Bujdy? Nie. Taka jest prawda, w którą powinni wierzyć.
Tak czy siak, wracając do lasu i polowania. Już tutaj wyprowadzono mnie z równowagi, ale okey. Nie wszyscy wiedzą o co chodzi. Tak więc słuchajcie czytajcie:
Jesteście w lesie. Jest zima. Już którąś godzinę z rzędu odmrażacie sobie palce żeby upolować coś zdatnego do jedzenia i nagle pojawia się! Zbawienie! Łania pasie się kilkanaście metrów od was! Możecie ją ustrzelić. Jeden strzał i macie jedzenie na przynajmniej tydzień, a resztę mięsa przerobicie na pasztety, skórę sprzedacie na targu. Już rozmyślacie o przepysznym mięsie. Mmm. Aż tu nagle, zza krzaka wyskakuje wilczur! Wieki prawie jak koń; wystarczy, że raz się zamachnie i urwie wam głowę - dosłownie! I co robicie? Zabijacie go, bo przecież i ty możesz zostać bohaterem swojego domu swojej wioski.
Uwielbiam wilki! Normalnie szaleję za tymi zwierzętami. Są takie dzikie, wolne - a wy mi tego wilczka po prostu zabijacie! Strzała w oko, żeby futra nie zniszczyć materialiści!
Tak więc, Ferya w niektórych momentach była znośna i w sumie nie czuję do niej nienawiści. Po prostu... czasem bardzo często zachowywała się jak przysłowiowa 'nędzna człeczyna' i dzieciuch.
Tamlin... mmm, nasz złotowłosy przystojniak ukrywający swą piękną buźkę pod maską może ta buźka nie była taka piękna. Dobra, Tamlin był fajnym gościem, polubiłam go! Irytowało mnie czasem jego zachowanie, ale cóż.
Złotowłosy jest mistrzem u układaniu sprośnych wierszyków, może kogoś to zainteresuje XD.
Bardziej od Tamlina, polubiłam Luciena! Od niego nauczyłam się masy słodkich przezwisk, takich jak: "Nędzna człeczyna" czy "pijana idiotka" - naprawdę, to jego stałe teksty! :D
Ma rudą czuprynę i lisią maskę... noo i szklane oko, ale to szczegół.
Na Kocioł! Uwielbiam gościa! :D
Oczywiście, nie mogę nie wspomnieć o mojej ukochanej postaci... Rhysand!
Żmija z niego straszna, ale skoro już siedzę po ciemnej stronie mocy i piję z Luckiem herbatkę w zimowe wieczory, to dlaczego nie?
Nie wierzycie? Już przy pierwszym spotkaniu Rhysand zachowuje się tak, jakby miał ochotę zamordować główną bohaterkę.
Jestem #TeamRhysand.
Freya x Rhysand jako szip? Nieeee. Na pewno kibicować im nie będę!
Dziękuję, że zaprosiłaś mnie do wspólnej recenzji, było naprawdę miło! :D <3

Co myśli o tej książce Tusia?
 Jak już może wiecie kiedyś próbowałam czytać 'Szklany Tron' Sarah J. Maas i kompletnie mi się ta książka nie podobała. Już po pierwszych pięćdziesięciu stronach odłożyłam ją z powrotem na półkę. Sądzę, że po tej pozycji dam jednak 'Szklanemu Tronowi' jeszcze jedną szansę.

 Jeżeli chodzi o główną bohaterkę, to jak prawie we wszystkich książkach z tego gatunku w pewnych momentach mnie irytowała. Nie rozumiałam zupełnie jej decyzji, a niekiedy zachowywała się jak dziecko. Z drugiej strony podziwiam ją za to, że tak troszczyła się o osoby, które kochała.
 Feyra nie jest osobą, której nienawidzę, ale na pewno nie jest moją ulubioną bohaterką w tej książce.

 Teraz może troszkę o bohaterach drugoplanowych...
 Muszę wam powiedzieć, że jednym z moich ulubionych bohaterów był Lucien! Pokochałam go od pierwszej strony na jakiej się pojawił.
 Jednak moim najulubieńszym bohaterem z książki jest oczywiście Tamlin i jestem #TeamTamlin!
Był taki opiekuńczy i czuły w stosunku do Feyry. ja bym chciała mieć takiego męża w przyszłości. Jest to po prostu chłopak idealny! :3
 No, ale co z Ryshandem?
 Nie lubię go... On jest tak denerwujący, że po prostu... Uggg! Wiem, że pewnie mnie za to znienawidzicie, ale to tylko moje zdanie. Nie lubię po prostu tego bohatera, ale zobaczymy jak to będzie w następnych częściach z tej serii.

 Jeżeli chodzi o cały pomysł na książkę, to uważam, że autorka wykorzystała go w stu procentach. Nie wiem po co pani Maas chcę rozbijać tę historię na kilka tomów, no ale jak już je wydadzą, to żal by było nie przeczytać.
 Świat była naprawdę świetnie wykreowany, każdy bohater miał swój charakter, co bardzo mi się podobało.
 W niektórych książkach fantastycznych bardzo często się gubiłam i nie wiedziałam o co w danym momencie chodzi, a w tej książce w ogóle nie było takiego momentu.

 Muszę jeszcze wspomnieć, ze w niektórych miejscach książka była dość 'krwista', co często mi przeszkadza w książkach, ale w tej to było po prostu normalne, oprócz tego zdarzenia w ogrodzie przy fontannie, które było wręcz ohydne, ale to tylko moje zdanie...

 Książka jednak była nieco schematyczna, co muszę przyznać, ale i tak bardzo mi się podobała. Chyba to była pierwsza książka w której schematyczność mi nie przeszkadzała, więc brawa ode mnie dla pani Maas!
 Jeszcze raz muszę pochwalić autorkę za tak świetny pomysł na książkę i mam nadzieję, że na kolejnych tomach się nie zawiodę.


 No i to tyle, kochani! Jeszcze raz chcę Ci podziękować Amerujo, ze zgodziłaś się ze mną napisać tę recenzję!

 Bardzo wam dziękujemy za przeczytanie naszego wspólnego posta.

Pozdrawiamy was serdecznie <3
xxxTusia i Ameruja









wtorek, 9 sierpnia 2016

Paranormal Book Tag

Edytuj post 27 komentarzy






Hej, kochani!

Dzisiaj witam was w kolejnym tagu na moim blogu. Tak jak widzicie po tytule, będzie to Paranormal Book Tag Stworzony przez Roberta z bloga Książkowy Nieogarek (klik) i Kacper z bloga K. bloguje (klik). A do tego tagu nominował mnie właśnie Kacper. Bardzo ci za to dziękuję i możesz się spodziewać niedługo nominacji ode mnie do jakiegoś tagu czy LBA :3
Zapraszam!






1. Nefilim, czyli książka, w której bohater wykazał się szczególną odwagą.

 Dużo było takich bohaterów, ale wybiorę jednego. Myślę, że taka bohaterką była Tella z książki 'Ogień i Woda' Victorii Scott. Tella rzuciła wszystko, aby znaleźć lekarstwo dla swojego chorego brata. Chociaż ta bohaterka mnie irytowała, to i tak podziwiam ją za to co zrobiła.








2. Wilkołak, czyli książka, w której bohater jest sprawny fizycznie.

Od razu na myśl nasunął mi się Holder z książki 'Hopeless' Colleen Hoover. Jeżeli czytaliście tę pozycje, to może pamiętacie, ze Sky i Holder czasem wybierali się na poranny jogging.









3. Elf, czyli najmniejsza książka w twojej biblioteczce.

Większość książek mam w tym samy rozmiarze, ale najmniejszą jest książka 'Lost World' do nauki angielskiego. Jeszcze jej nie czytałam i nie wiem czy kiedykolwiek po nią sięgnę...










4. Smok, czyli największa książka w twojej bibliotece.

Jest to Trylogia Igrzysk Śmierci, kupiona na promocji w Lidlu. Tej książki też jeszcze nawet nie tknęłam i jak na razie nie mam na nią ochoty.









5. Wampir, czyli najładniejsza książka, którą posiadasz.

Jest to oczywiście trzecia część serii Rywalki, czyli 'Jedyna'. Ta okładka po prostu przyciąga i wiele osób także uważa ją za śliczną.











6. Zombie, czyli najbrzydsza książka na twojej biblioteczce.

Będzie to pierwszy tom z serii Dary Anioła, czyli Miasto Kości. Ta okładka mnie po prostu odrzuca. Nie wiem jak możne było zrobić coś takiego tak dobrej książce...





7. UFO, czyli książka, której akcja dzieje się na innej planecie.

Nie czytałam jeszcze takiej książki, więc na to pytanie nie odpowiem.

8. Banshee, czyli książka z dwoma lub więcej wątkami (chodzi o perspektywy)

Jeżeli chodzi o perspektywy, to dużo czytałam takich książek, ale wybrałam dwie. Pierwszą z nich jest 'Porwana Pieśniarka' Danielle L. Jensen, która jest jedną z moich ulubionych książek, a drugą jest niedawno przeczytana przeze mnie powieść Colleen Hoover - Maybe Someday, która również bardzo mi się podobała.




9. Kosiarz, czyli książka, której nie zamierzasz czytać po raz drugi.

Tutaj najbardziej pasuje mi największy gniot świata (według mnie), czyli Szaleństwo autorstwa Susan Vaught. Jak już może wiecie, ja nienawidzę tej książki i nigdy jej już z pewnością nie przeczytam.









10. Voldemort, czyli ulubiona część Harry'ego Pottera.

Jak na razie przeczytałam tylko trzy części Harry'ego, ale największy sentyment mam do Kamienia Filozoficznego. Jest to jak na razie moja ulubiona część i na pewno będę ją czytać jeszcze nie raz.




Nominuję:



Jeszcze raz dziękuję ci Kacper za nominacje. Zapraszam na bloga Kacpra, bo na prawdę warto tam zajrzeć ;)

Pozdrawiam wa z całego serduszka <3
xxxTusia
Credits crazykira-resources | LeMex ShedYourSkin | ferretmalfoy masterjinn | colourlovers FallingIntoCreation