Dzisiaj mam dla was kolejny Book Tag, do którego tak na prawdę sama się nominowałam. Będzie to, jak w tytule, Poczuj Lato Book Tag. mam nadzieję, że w moim wykonaniu wam się spodoba.
No to bez przedłużania...
Zapraszam!
1. Książka lub seria, którą chcesz przeczytać w wakacje.
Jak na razie w najbliższych planach są dwie książki Colleen Hoover, czyli Maybe Someday i Ugly Love, oraz powieść C.J. Daugherty Dziedzictwo. mam również w planach iinne pozycje, ale te są moimi priorytetami.
2. Książka z żółtą lub niebieską okładką.
Bóg nigdy nie mruga - Regina Brett
3. Twój plażowy must have.
Jeszcze nie jestem pewna co będę zabierać ze sobą na plażę, ale przypuszczam, że będzie to któraś z książek pani Hoover, lub Wojna Cukierkowa Brandona Mulla.
4. Książka z okładką, która kojarzy ci się z wakacjami.
Ania z Zielonego Wzgórza - Lucy Maud Montgomery
5. Powieść, która wywołała u ciebie słoneczny uśmiech.
6. Książka przez którą wylałeś morze łez.
Jeszcze nie czytałam książki przy której płakałam. Może jeszcze po prostu nie znalazłam takiej książki...
7. Najlepsza impreza w książce, czyli taka, w której chciałabyś uczestniczyć.
Nie będę oryginalna, ale myślę, że w balu z 'Harrego Pottera i Czary Ognia', lecz pewnie jak Ron, Harry i ich partnerki wolałabym siedzieć i patrzyć, bo nie potrafię tańczyć na tego typu imprezach...
8. Opowieść z historia łatwą jak jazda na rowerze.
Taką łatwa książką, jest dla mnie pierwszy tom Pretty Little Liars. Historia jest bardzo łatwa, ale i przyjemna.
9. Powieść, do której musiałaś dojrzeć jak kwiat.
Teraz mnie pewnie znienawidzicie, ale był to 'Harry Potter i Kamień Filozoficzny'. Kiedyś mama pożyczyła dla mnie tę książkę od swojej koleżanki, ale ja po pierwszych dziesięciu stronach zaprotestowałam, ze nie będę tego czytać. Teraz Harry jest jedną z moich ulubionych książek.
Kochani, do tego tagu nominuję wszystkich, którzy jeszcze go nie zrobili, a mają ochotę ;)
Pozdrawiam was z całego serduszka <3
xxxTusia
Super TAG :)
OdpowiedzUsuńRównież nigdy nie płakałam przy książkach :') Szybko to się raczej nie zmieni xd
Również pozdrawiam :)))
Dziękuję, kochana!
UsuńBuziaki :*
Piona! Też chciałabym się znaleźć na Balu Bożonarodzeniowym. Walczyłabym o tytuł królowej parkietu, ja za to w przeciwieństwie do Ciebie uwielbiam tego typu imprezy, choć nie za bardzo umiem tańczyć xD
OdpowiedzUsuńZapraszam na recenzję "Nowicjuszki"! pattbooks.blogspot.com
Piona! Jeżeli miałabym tańczyć jakiegoś walca czy coś, to chętnie, bo uwielbiam taniec toważyski <3
UsuńWpadnę do ciebie niedługo ;)
Buziaki :*
Świetny tag, coraz szybciej się rozprzestrzenia :) Co do 7... podpisuję się obiema rekami. W Harrym Potterze było też jedno ciekawe i nietypowe przyjęcie duchów. Harry i Hermiona zostali zaproszeni przez Prawie Bezgłowego Nika :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jadwiga z Zajęczej Nory
Rzeczywiście. Przyjęcie duchów też było świetne, ale wolałabym tam nic nie jeść :D
UsuńBuziaki :*
Nie płakałaś przy książkach? W takim razie zabieraj się za Prawie jak gwiazda rocka, albo Zanim się pojawiłeś, są to moje ulubione książki, które serdecznie Ci polecam <33
OdpowiedzUsuńJa właśnie kończę Maybe someday i szczerze mówiąc szału nie ma.
Pozdrawiam! :)
Zanim się pojawiłeś ostatnio kupiłam w Tesco, ale nie mogę się za nią zabrać...
UsuńBuziaki :*
Super tag :D "Wojna cukierkowa" Mull'a jest świetna <3
OdpowiedzUsuńJa często płaczę podczas czytania książek ze złości albo ze smutku, po prostu strasznie zżywam się z bohaterami książek ( znaczy nie wszystkimi, ale wieloma ;)
Pozdrawiam Tris *.* z http://hopebravestory.blogspot.com/
Buziaki, Kochana!
UsuńUwielbiam "Maybe someday" i "Ugly love". W ogóle uwielbiam Colleen Hoover, więc polecam z całego serducha - weź się za to jak najszybciej, nie pożałujesz. <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Mam nadzieję, że nie będę żałować :)
UsuńPozdrawiam :*
Lecisz z tymi TAGami kochana jak szalona;D Ja w Harry'm Potterze zakochałam się od razu, od pierwszego zdania;D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPostaram się niedługo dodawać coś innego niż tagi ;)
UsuńBuziaki :3
Co do książki z morzem łez... jeśli takiej nie czytałaś, polecam z całego serca „Pamiętnik” Nichalasa Sparksa i „Kwiaty na poddaszu” Virgini Andrews. Nie da się nie uronić łzy <3
OdpowiedzUsuńŚwietny tag!
Pozdrawiam cieplutko ♥
http://sleepwithbook.blogspot.com/
Może kiedyś sięgnę po Pamiętnik...
UsuńDziękuję, kochana :D
Buziaki :)
Uroczy jest ten tag! Szkoda, że go nie widziałam przed wakacjami na których teraz jestem. :D
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko, jeśli w ogóle płaczę przy książkach- to nas łączy. A co do książki "Bóg nigdy nie mruga" to mam jej przeczytanie w planach na najbliższy czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com
Fajny tag ;) Przy okazji czytania Twojego postu przypomniałam sobie, że pierwszą i chyba jedyną książką przy której płakałam był Oskar i pani Róża. Jeśli jeszcze nie czytałaś - serdecznie polecam ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, przy Hopeless można zarówno śmiać się, jak i płakać. To bardzo emocjonalna książka ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tag, ja w przeciwieństwie do Ciebie non stop płaczę na książkach, nawet tych kiepskich, z bólu ;_;
OdpowiedzUsuń