poniedziałek, 2 maja 2016

[20] Colleen Hoover - Pułapka Uczuć - recenzja

Edytuj post
Tytuł: Pułapka Uczuć
Wydawnictwo: W. A. B.
Autorka: Colleen Hoover
Rok wydania:  2012
Czas czytania: 3 dni
Ilość stron: 282
Moja ocena: 8/10














Hej moi drodzy!

Jak wam mija majówka? Mnie świetnie ;)
 Niedawno, jak już możecie wiedzieć kupiłam na promocji Empikowej 3za2 książkę pani Colleen Hoover 'Pułapka Uczuć'. Już ją przeczytałam, więc postanowiłam napisać dla was recenzję.
Zapraszam!





Lake przeprowadza się wraz ze swoją mamą i bratem do Ypslanti. Dzieci niedawno przeżyły stratę Ojca, a Julia (mama dzieci) męża.
Na przeciwko domu w, do którego wprowadziła się nasza rodzina Cohenów, mieszka Will Cooper, wraz ze swoim bratem, który od razu staje się przyjacielem brata Layken.
Dziewczyna zbliża się do Willa i bardzo szybko się w nim zakochuje. Spędza z nim mnóstwo czasu, lecz w pewnym momencie sprawy się komplikują gdy Lake odkrywa prawdziwa pracę Willa...
Jak potoczą się losy naszych bohaterów? Tego dowiecie się z książki 'Pułapka Uczuć' Colleen Hoover.

Podsumowanie:
 Nie mam jakiś wielkich zastrzeżeń do tej pozycji. Jedyne co mnie denerwowało, to to, że wątek miłosny rozwinął się za szybko, no, bo czy to jest normalne, że ludzie zakochują się w sobie po trzech dniach? Jak dla mnie nie. Lake i Will powinni się najpierw dobrze poznać. To był jedyny minus, ale po za tym to książka była  naprawdę dobra.
 Chętnie przeczytam następne części z tej serii lub tez inne książki pani Hoover.

 A wy już czytaliście tę pozycję? Jak nie to... SZYBKO PĘDZIĆ MI JUŻ DO KSIĘGARNI, BO (jak to mówi pani Anita i book reviews by Anita) POLECI NAJWIĘKSZY NA ŚWIECIE FOCH!

 Pozdrawiam was oczywiście z całego serduszka <3
xxxTusia

7 komentarzy:

  1. Tak samo jak Ty uważam, że relacja Willa i Layken rozwijała się zbyt szybko, chociaż wydaje mi się, że po prostu autorka chciała jak najszybciej przejść do głównego wątku, co nie zmienia faktu, że był to niezaprzeczalnie minus tej książki. No ale właśnie - jedyny. Bo poza tym, to wszystko mi się podobało ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dotąd nie przeczytałam tej książki ;) Póki co mam za sobą tylko "Maybe someday" autorki i szczerze pisząc mam mieszane uczucia... ;) Więc nie wiem,czy jeszcze kiedyś sięgnę po jej pozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze, żadnej z jej książek. Romanse niebyły mi po drodze, dopiero od niedawna zaczynam się do nich przekonywać. Więc, kto wie może i tę przeczytam. Tytuł na pewno zapisuję. Może następnym razem dodasz jakieś swoje ulubione cytaty i troszkę bardziej przybliżysz nam ulubioną postać?
    Dzięki za recenzję :)
    Pozdrawiam
    Jadwiga z Zajęczej Nory

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytuję romansideł, a dzieła Hoover w ogóle do mnie nie przemawiają. To nie jest mój świat, ale recenzja świetna.
    Przewodnik Czytelniczy

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej książki tej autorki, chociaż mam w planach właściwie wszystkie. Ale jak na razie brak czasu robi swoje...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja baaardzo fajna :) Ja nie zbyt lubię romanse, wolę kryminały, horrory albo powieści obyczajowe. Ale już tyle słyszałam o tej autorce, że co raz bardziej mnie kusi sięgnięcie po jej książki :)
    Pozdrawiam ! ;* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale Hoover uwielbiam. Czytałam już kila jej książek i nie było takiej, która by mnie rozczarowała. Na pewno więc sięgnę również po ten tytuł.

    http://wielopasja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Credits crazykira-resources | LeMex ShedYourSkin | ferretmalfoy masterjinn | colourlovers FallingIntoCreation